1 Kor, 7, 1-6

"Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą. Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. To, co mówię, pochodzi z wyrozumiałości, a nie z nakazu"

1 Kor 7, 10-13

"Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża! Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony. Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli któryś z braci ma żonę niewierzącą i ta chce razem z nim mieszkać, niech jej nie oddala! Podobnie jeśli jakaś żona ma niewierzącego męża i ten chce razem z nią mieszkać, niech się z nim nie rozstaje! Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez brata"

Hbr 13, 4

"We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg"

Prz 5, 15-20

"Pij wodę z własnej cysterny,
tę, która płynie z twej studni.
Na zewnątrz mają bić twoje źródła?
Tworzyć na placach strumienie?
Niech służy dla ciebie samego,
a nie innym wraz z tobą;
niech źródło twe świętym zostanie,
znajduj radość w żonie młodości.
Przemiła to łania i wdzięczna kozica,
jej piersią upajaj się zawsze,
w miłości jej stale czuj rozkosz!
Po cóż, mój synu, upajać się obcą
i obejmować piersi nieznanej?"

Prz 12, 4

"Koroną męża jest dzielna żona,
a próchnicą jego kości - bezwstydna

Prz 19, 13-14

trapieniem dla ojca - syn głupi,
a rynną wciąż cieknącą - kłótliwa kobieta.
Dom i bogactwo dziedzictwem po przodkach,
lecz żona rozsądna darem od Pana"

Prz 21, 9

"Lepsze mieszkanie w kącie dachu
niż żona swarliwa i dom obszerny"

Syr 25, 1.7-8. 13-25

"W trzech rzeczach upodobałem sobie,
które są przyjemne Panu i ludziom:
zgoda wśród braci, przyjaźń między sąsiadami
oraz żona i mąż dobrze zgadzający się wzajemnie,
człowiek, który ma radość z dzieci
i już za życia patrzy na upadek wrogów;
szczęśliwy, kto mieszka z żoną rozumną.
Każda rana, byle nie rana serca,
wszelka złość, byle nie złość żony.
Każde prześladowanie, byle nie prześladowanie przez nienawidzących nas,
każda zemsta, byle nie zemsta nieprzyjaciół.
Nie ma bowiem głowy nad głowę węża
i nie ma gniewu nad gniew nieprzyjaciela.
Wolałbym mieszkać z lwem i smokiem,
niż mieszkać z żoną przewrotną.
Złość kobiety zmienia wyraz jej twarzy,
zeszpeca jej oblicze na kształt niedźwiedzia.
Mąż jej zasiądzie do stołu pośród swoich bliskich
i wbrew woli przykro wzdychać będzie.
Małe jest wszelkie zło wobec przewrotności kobiety,
toteż spadnie na nią los grzesznika.
Czym dla nóg starca wspinanie się po zboczu piaszczystym,
tym żona gadatliwa dla spokojnego męża.
Nie pozwól się doprowadzić do upadku pięknością kobiety,
ani nawet jej nie pożądaj!
Złem jest, bezwstydem i wielką hańbą,
jeśli żona utrzymuje swego męża.
Duch przygnębiony, twarz zasmucona
i rana serca - żona przewrotna;
ręce bezwładne i kolana bez siły -
taka, która unieszczęśliwia swojego męża.
Początek grzechu przez kobietę
i przez nią też wszyscy umieramy.
Nie dawaj ujścia wodzie
ani możności rządzenia przewrotnej żonie"

Syr 26, 1-18

"Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę,
liczba dni jego będzie podwójna.
Dobra żona radować będzie męża,
który osiągnie pełnię wieku w pokoju.
Dobra żona to dobra część dziedzictwa
i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana:
wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone
i oblicze jego wesołe w każdym czasie.
Serce moje ma się na baczności przed trzema rzeczami,
a czwartej się obawiam:
oszczerczych zarzutów w mieście, zbiegowiska pospólstwa
i kłamliwych doniesień; te rzeczy są przykrzejsze od śmierci.
Zgryzotą serca i smutkiem jest kobieta zazdrosna o kobietę,
a to jest bicz języka, co wszystkich dosięga.
Jarzmo dla wołów źle dopasowane - to żona niegodziwa,
kto ją sobie bierze, jakby uchwycił garścią skorpiona.
Wielkie zło - kobieta pijaczka,
i nie ukryje ona swej hańby.
Bezwstyd kobiety można poznać po niespokojnym podnoszeniu oczu
i po rzucaniu spojrzeń.
Nad córką zuchwałą wzmocnij czuwanie,
aby czując ulgę, nie wyzyskała sposobności.
Strzeż się oka bezwstydnego
i nie dziw się, jeśli cię przywiedzie do upadku.
Jak spragniony podróżny otwiera usta
i pije każdą wodę, która jest blisko,
tak ona siada naprzeciw każdego pala
i na strzały otwiera kołczan.
Wdzięk żony rozwesela jej męża,
a mądrość jej orzeźwia jego kości.
Dar Pana - żona spokojna
i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty.
Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta
i nie masz nic równego osobie powściągliwej.
Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana,
tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu.
Jak światło błyszczące na świętym świeczniku,
tak piękność oblicza na ciele dobrze zbudowanym.
Jak kolumny złote na podstawach srebrnych,
tak piękne nogi na kształtnych stopach"

Syr 36, 22-27

"Piękność kobiety rozwesela oblicze
i przewyższa wszystkie pożądania człowieka;
a jeśli w słowach swych mieć będzie ona współczucie i słodycz,
mąż jej nie jest już jak inni ludzie.
Kto zdobędzie żonę, ma początek pomyślności,
pomoc podobną do siebie i słup oparcia.
Gdzie nie ma ogrodzenia, rozdrapią posiadłość,
a gdzie brakuje żony, tam mąż wzdycha zbłąkany.
Któż będzie ufał gromadzie żołnierzy,
co chodzi od miasta do miasta?
Tak samo - człowiekowi, który nie ma gniazda
i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie"

Prz 6, 20-35

"Strzeż, synu, nakazów ojca,
nie gardź nauką matki,
w sercu je wyryj na zawsze
i zawieś sobie na szyi!
Gdy idziesz, niech one cię wiodą,
czuwają nad tobą, gdy zaśniesz;
gdy budzisz się - mówią do ciebie:
bo lampą jest nakaz, a światłem Prawo,
drogą do życia - upomnienie, nagana.
One cię strzegą przed złą kobietą,
przed obcą, choć język ma gładki:
jej wdzięków niech serce twoje nie pragnie,
powiekami jej nie daj się złowić,
bo nierządnicy wystarczy kęs chleba,
zamężna zaś czyha na cenne życie.
Czy schowa kto ogień w zanadrzu,
by nie zajęły się jego szaty?
Czy kto pójdzie po węglach ognistych,
a stóp nie poparzy?
Tak ten, kto idzie do żony bliźniego,
kto jej dotknie, nie ujdzie karania.
Nie ma hańby dla tego, kto kradnie,
by wnętrze napełnić, gdy głodny;
a siedmiokrotnie zwróci złapany ,
wszystko, co w domu ma, odda.
Lecz kto cudzołoży, ten jest niemądry:
na własną zgubę to czyni.
Chłostę i wstyd on tu znajdzie,
a jego hańba się nie zmaże:
bo zazdrość pobudza gniew męża,
nie okaże litości w dniu pomsty,
na okup za winę nie spojrzy,
dary odrzuci, choćbyś je mnożył"


Prz 31, 10-31

Niewiastę dzielną któż znajdzie?
Jej wartość przewyższa perły.
Serce małżonka jej ufa,
na zyskach mu nie zbywa;
nie czyni mu źle, ale dobrze
przez wszystkie dni jego życia.
O len się stara i wełnę,
pracuje starannie rękami.
Podobnie jak okręt kupiecki
żywność sprowadza z daleka.
Wstaje, gdy jeszcze jest noc,
i żywność rozdziela domowi,
<a obowiązki - swym dziewczętom>.
Myśli o roli - kupuje ją:
z zarobku swych rąk zasadza winnicę.
Przepasuje mocą swe biodra,
umacnia swoje ramiona.
Już widzi pożytek z swej pracy:
jej lampa wśród nocy nie gaśnie.
Wyciąga ręce po kądziel,
jej palce chwytają wrzeciono.
Otwiera dłoń ubogiemu,
do nędzarza wyciąga swe ręce.
Dla domu nie boi się śniegu,
bo cały dom odziany na lata5,
sporządza sobie okrycia,
jej szaty z bisioru i z purpury.
W bramie jej mąż szanowany,
gdy wśród starszyzny kraju zasiądzie.
Płótno wyrabia, sprzedaje,
pasy dostarcza kupcowi.
Strojem jej siła i godność,
do dnia przyszłego się śmieje.
Otwiera usta z mądrością,
na języku jej miłe nauki.
Bada bieg spraw domowych,
nie jada chleba lenistwa.
Powstają synowie, by szczęście jej uznać,
i mąż, ażeby ją sławić:
«Wiele niewiast pilnie pracuje,
lecz ty przewyższasz je wszystkie».
Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno:
chwalić należy niewiastę, co boi się Pana.
Z owocu jej rąk jej dajcie,
niech w bramie chwalą jej czyny.